Trunek miał swoją premierę w 2015 roku. Destylat początkowo dojrzewał w beczkach po amerykańskim bourbonie, a następnie finiszował w beczkach po winie Porto. Dwa rodzaje beczek przydały single maltowi słodyczy i akcentów skórki pomarańczy. Jęczmień wykorzystany do produkcji trunku suszony był dymem torfowym, który nadał whisky wędzonych nut. Dram zabutelkowany z mocą 46% alkoholu, szybko podbił podniebienia miłośników bursztynowych trunków.

W odpowiednim szkle

Degustując Ardmore 12Y Port Wood Finish, można do niej dolać kilka kropel źródlanej wody, która pozwoli rozwinąć pełnię palety aromatyczno-smakowej. Warto zwrócić uwagę również na szkło – kieliszek degustacyjny lub tradycyjna szklanka z grubym dnem doskonale sprawdzą się w celach degustacyjnych. 12-letnia szkocka została zamknięta w klasycznej lekko, pękatej, wysokiej butelce ze smukłą szyjką. Uwagę przykuwa bogato zdobiona etykieta na froncie. Na białym tle umieszczono geometryczną mapę terenu gorzelni oraz logo marki – ptaka o rozłożystych skrzydłach. Trunek dostępny jest w wysokiej tubie, której wygląd koresponduje z wyglądem butelki.

Złota szata skrywająca miodową słodycz i nuty owoców

12-latek od Ardmore swoje bogate smaki i aromaty zawdzięcza precyzyjnemu sposobowi maturacji w dwóch rodzajach beczek.

Barwa: ciepłe złoto;

Aromat: jagody, czerwone winogrona, drzewo dębu i lekki dym;

Smak: skórka pomarańczy, torf, wanilia i słodycz bourbona;

Finisz: lekko owocowy, miodowy.

Sprawdź na: https://kukunawa.pl/i_ARDMORE-12Y-PORT-WOOD-FINISH-46–0-7L,12599